#1
Moim zdaniem kontuzje które występują obecnie są ok. tylko że: czas leczenia np. urazu kręgosłupa jest śmieszny, można to wyleczyć przeważnie w okolicach tygodnia a to jest uraz najpoważniejszy z obecnych. Leczenie powinno trwać zdecydowanie dłużej, nawet trzy lub cztery kolejki ligowe.

Druga sprawa to częstotliwość kontuzji, powinna zostać nieco zwiększona. Speedway to przecież tak niebezpieczny sport!

Można by również wprowadzić kontuzje, powiedzmy dwie - trzy (chodzi mi o dwóch czy trzech zawodników) w sezonie które eliminują zawodnika do końca sezonu jak i również mogą mu złamać całkowicie karierę jak to czasami bywa w realu.

Myślę także że kontuzje mogłyby występować nie tylko w lidze czy w sparingach ale również w pozostałych rozgrywkach w których w tej chwili nie ma strachu że zawodnik się połamie.
[Obrazek: 3212.jpg]