Witam.
Ogólnie to SW ma promować zawodników online i promuje. Niestety doszło do tego, że także daje większe pole manewru graczom, którzy mają szybkie łączę i szybkie komputery. W ekstralidze doszło do tego, że większość zmian dokonuje się w ostatnich 5 sekundach przed rozpoczęciem biegu by zawodnik drużyny przeciwnej nie zdążył zareagować na zmianę. Np.: Mam gorszych juniorów od przeciwnika, a chciałbym za zawodnika z nr 5 w 2 serii zawodów zrobić zmianę, by zaoszczędzić energię na kolejny bieg. Robiąc zmianę nawet 10 sekund przed biegiem to mój przeciwnik, widząc takową sytuację robi dwie zmiany wprowadzając 2 juniorów i wygrywa ze mną 5:1 i do tego najniższym kosztem.
Silnik meczowy jest może ciężki i trzeba nieźle kombinować, ale nawet słabsza drużyna jest w stanie dobrą taktyką wygrać mecz no, ale jeśli będzie robić zmiany w ostatniej chwili i będzie miała dobre łącze. Niby jest dwie i pół minuty na zrobienie zmiany, ale co z tego, jak jest to nieopłacalne. W ostatnim meczu na kompie w domu sobie testowałem robienie zmian na ostatnią chwilę, raz nie zdążyłem, a raz udało mi się zauważyć zmianę 3 sekundy przed biegiem i samemu zrobić zmianę. Już przez takie przypadki nie raz przegrałem (głównie grając na telefonie), a czasem dzięki temu wygrywałem. Tyle że jest to niepoważne i traci sens zabawy.
Moja propozycja brzmi: że zmiany wprowadzone przez gracza, powinny być dopiero widoczne dla innych w momencie rozpoczęcia biegu. Wtedy bardziej będzie liczyła się strategia, a nie szybkość reakcji przeciwnika.
Ogólnie to SW ma promować zawodników online i promuje. Niestety doszło do tego, że także daje większe pole manewru graczom, którzy mają szybkie łączę i szybkie komputery. W ekstralidze doszło do tego, że większość zmian dokonuje się w ostatnich 5 sekundach przed rozpoczęciem biegu by zawodnik drużyny przeciwnej nie zdążył zareagować na zmianę. Np.: Mam gorszych juniorów od przeciwnika, a chciałbym za zawodnika z nr 5 w 2 serii zawodów zrobić zmianę, by zaoszczędzić energię na kolejny bieg. Robiąc zmianę nawet 10 sekund przed biegiem to mój przeciwnik, widząc takową sytuację robi dwie zmiany wprowadzając 2 juniorów i wygrywa ze mną 5:1 i do tego najniższym kosztem.
Silnik meczowy jest może ciężki i trzeba nieźle kombinować, ale nawet słabsza drużyna jest w stanie dobrą taktyką wygrać mecz no, ale jeśli będzie robić zmiany w ostatniej chwili i będzie miała dobre łącze. Niby jest dwie i pół minuty na zrobienie zmiany, ale co z tego, jak jest to nieopłacalne. W ostatnim meczu na kompie w domu sobie testowałem robienie zmian na ostatnią chwilę, raz nie zdążyłem, a raz udało mi się zauważyć zmianę 3 sekundy przed biegiem i samemu zrobić zmianę. Już przez takie przypadki nie raz przegrałem (głównie grając na telefonie), a czasem dzięki temu wygrywałem. Tyle że jest to niepoważne i traci sens zabawy.
Moja propozycja brzmi: że zmiany wprowadzone przez gracza, powinny być dopiero widoczne dla innych w momencie rozpoczęcia biegu. Wtedy bardziej będzie liczyła się strategia, a nie szybkość reakcji przeciwnika.
