#6
Ja nie twierdzę że dwóch czy trzech z jednej drużyny w jednym sezonie.
Wszystko jest do obgadania, Hyziu ma bardzo celne uwagi, Arkadiusz również.

A co ja bym zrobił? ja akurat grałbym dalej. W naszym żużlu gdy lider złapie kontuzje to przecież nikt z tego powodu nie likwiduje klubu Duży uśmiech

Kontuzje są na porządku dziennym, więc u nas też powinny być trochę bardziej realne.

Można by było również pomyśleć nad upadkami nie powodującymi kontuzji a tylko spadek sprawności i oczywiście wykluczenie z biegu... tego też mamy mnóstwo w żużlu.

Czekam na wypowiedź admina w tych tematach.
[Obrazek: 3212.jpg]