#16
Pech może zawsze dopaść każdego więc pozostaje losowość, myślę że większe znaczenie przy kontuzjach powinna mieć technika, aczkolwiek 'narażony' w jakimś stopniu powinien być każdy zawodnik. Minimalnie zwiększyłbym ryzyko odniesienia kontuzji.

Trzeba również wydłużyć czas leczenia zawodników, proporcjonalnie do odniesionej kontuzji, np. ciężkie poparzenie lub ciężki uraz kręgosłupa - minimum trzy tygodnie bez możliwości skrócenia. A przykładowo lekki wstrząs mózgu może być trzy do czterech dni najkrócej.

Powinniśmy również rozważyć zwykłe upadki bez kontuzji, powodujące wykluczenie z biegu i stratę powiedzmy 5% sprawności.

To są tylko moje propozycje, nie wieszajcie na mnie 'psów' Uśmiech
Taki jest żużel i tego mi u nas brakuje.
[Obrazek: 3212.jpg]