#3
Zamiast robić przytyki to mógłbyś opisać co jest złe w tym

Bo losowość jest pozorna, po tym jak zawodnik spisywał by się na danym silniku wiedzieli byśmy, że ten jest dobry na taką i taką nawierzchnię ale jednocześnie nie wiedzieli byśmy czy nie ma lepszego co wymagało by na nas prowadzenie wspólnych treningów itp

na ten moment po 1 serii już wiadomo kto z kim ma szanse wygrać itp bo czasy w poszczególnych biegach aż tak bardzo się nie różnią i ewentualne rezerwy robi się kalkulując na sztywno po czasach