Przygotowanie nawierzchni toru przed meczem

[guti]

Simonen, Ukppku macie rację - 1,5 sek to za dużo. Myślę, że 1 sek to max, i bez podwojenia jezeli wybierzemy np. pod kolo a przeciwnik da lekko ubite.
Przyjrzalem się meczom z wyzszych lig rzeczywiscie roznice czasowe nie sa duze a i losowosc tez sie miesci zazwyczaj w 0,5-0,75. DLatego propozycja ukppku 0,75 na tak. Zreszta mam nadzieje ze kilka meczow testowych zagramy i wtedy wybierzemy wlasciwa wartosc.

[kamykov]

Ja jestem przeciwko ustawieniom przełożeń na meczu dlaczego:
Przy dwóch wyrównanych drużynach przewagę ma gospodarz ( dokładnie nie wiem ile ale zawodnik gospodarzy jest szybszy na swoim torze) a jeszcze jak dodamy do tego "walkę" z ustawianiem przełożeń to mecz może się skończyć wynikiem 60:30 a w rewanżu może także być 60:30 dla gospodarzy i niby emocje są(walka o bonus) ale tak naprawdę sprowadzi się wszytko do tego kto się szybciej przełoży a wtedy skille mogą zejść na dalszy plan.

Myślę że jest jeszcze za wcześnie na tego typu zmiany.

[specjal2009]

Kamykov teraz to mi w głowie zamieszałeś i pojawiły się czarne chmury nad tą propozycją

[guti]

OJ nieładnie nie czytamy dokładnie wątku - napisałem żeby to było kosztem zmniejszenia handicapu gospodarza. A róznica też uzgodnilismy nie moze byc tak duza jak podalem w pierwszym poscie. Zreszta zawsze mozna zmniejszyc wartosci bonusa za zle przelozenia. Przydalo by sie troche realizmu ...

[specjal2009]

Teraz to sam sie zamotałem

1. Obnizony handicap - gość przełoży sie po dwoch biegach, gospodarzowi zostaje przewaga pomniejszonego handicapu czyli lipa
a - nie wiem czy to było w planach ale też mogło by byc ze gospodarz podczas meczu może podlewać ubijać walcować młotkowac wibrować ..... tor podczas meczu, gość musiał by znów zmieniać przełożenia, a to juz troche było by za dużo.

2. Gość nie bedąc na meczu miał by sporo w plecy....

Ogólnie trzeba by było sporo testów odjechać i wspolnie stwierdzić czy ta opcja była by dobra....

[grzyb...]

jesli gosc dopasuje sie do np "kopy" to roznica miedzy gospodarzem a gosciem pozostanie miedzy 80% a 100 % tego co teraz to ok

i jesli nie dopasowanie sie do np "kopy" spowoduje zwiekszenie roznicy miedzy gospodarzem a gosciem do około 120% tego co obecnie to ok ale czym wieksza roznica tym bardziej jestem na nie ze zwgledu na to ze nie mozna za bardzo premiowac tych ktorzy sa on-line bo ci ktorzy nie beda mogli byc wczesniej czy pozniej zakoncza gre... [a sa przeciez juz motory i to daje juz roznice miedzy obecnym a nieobecnym na meczu]

takie moje skromne zdanie

[guti]

uwazam, ze przelozenia daja dodatkowa zabawe. Teraz po waszych postac widzę, ze nie moze byc duzego handicapu i nie 0,75 a 0,5 sek wystarczy.
Przy meczach na styku managerzy beda on-line a ten pomysl doda smaczku rozgrywce. W dadatku da duzo realizmu.

Wiec Stefik jezeli jestes zdecydowany na ten pomysl zacznijmy od 0-3 - 0,5sek - max, zawsze mozna zwkeszyc jezeli sie okaze, ze za malo

[specjal2009]

NIech sie dzieje wola Sw Jak Stefik to ogarnie to przez jakiś czas bedzie trzeba potestować

[grzyb...]

nie mam nic przeciwko wprowadzeniu tej propozycji... tylko tak sobie mysle czy te 0,5s to ma byc dodatkowa premia dla gospodarza plus obecny handicap dla gospodarza, czy w zastepstwie za obecnym bonusem dla gospodarza...

bo jesli po ewentualnym wprowadzeniu tej propzycji obecny handicap dla gospodarza miałby zostac powiekszony wprowadzona propozycja 0,5s w razie pecha w doborze przełozen to na przykładzie meczu

RKS Kolejarz Rawicz vs. Hawaiki Team Rzeszów
z wyniku 48:42 zrobiłoby sie 63:27 [liczyłem w pamieci ale powinno byc ok]
[przy załozeniu ze manager Hawaiki Team Rzeszów nie trafi z przełozeniami i nie bedzie obecny]

[guti]

To jest pomysł, który dużo zmienia, ale tylko w wyrównanych meczach. Jestem w 3 lidze i jak na razie nie zaznałem smaczku zaciętego meczu na styku,wiec na palcach jednej reki moge policzyc mecze na ktorych bylem on-line. Przeciwienstwem sa moje mecze w sm-ie. Tam moge policzyc na palcach jednej reki mecze na ktorych nie bylem on-line. Są na styku, sa emocje, moja obecnosc moze wplynac na koncowy wynik. Każdy dobry manager zrobi wszystko żeby byc on-line.

Widzę jeden duzy minus mojego pomyslu. To gość musi być on-line - a gospodarz wybiera godzinę meczu. Może zmienić i gość bedzie wybieral godziny meczu?
Jestem za zmniejszeniem handicapu gospodarza kosztem tego pomysłu
I reasumujac testy będę potrzebne i to rownych druzyn - one wykaza jaka bedzie najlepsza roznica czasu przy przy złym przełozeniu

GRzyb dałes przykład meczu, który ten pomysl zmienił by diametralnie wynik - byłbys on-line na tym meczu? Ja tak

[mika1688]

Przeciwienstwem sa moje mecze w sm-ie. Tam moge policzyc na palcach jednej reki mecze na ktorych nie bylem on-line. Są na styku, sa emocje, moja obecnosc moze wplynac na koncowy wynik.

Tylko SM działa już n-ty sezon a SW 5 czy 6. Jak SW będzie w tym sezonie co jest w SM to wszystko się tak samo rozłoży. Siły zespołów się bardziej spłaszczą i będzie więcej zaciętych pojedynków. Co więcej przy obecnym wyglądzie za n sezonów to drużyna z 3 ligi będzie mogła na spokojnie powalczyć z ekstraligowcem. Poprostu zespoły i ligi będą coraz silniejsze ale dojdą do pewnego maxa i się zatrzymają.

Czy pomysł dobry? ano pewnie że dobry tylko przed wprowadzeniem będzie trzeba zrobić naprawdę sporo testów.

[guti]

Przeciwienstwem sa moje mecze w sm-ie. Tam moge policzyc na palcach jednej reki mecze na ktorych nie bylem on-line. Są na styku, sa emocje, moja obecnosc moze wplynac na koncowy wynik.

Tylko SM działa już n-ty sezon a SW 5 czy 6. Jak SW będzie w tym sezonie co jest w SM to wszystko się tak samo rozłoży. Siły zespołów się bardziej spłaszczą i będzie więcej zaciętych pojedynków. Co więcej przy obecnym wyglądzie za n sezonów to drużyna z 3 ligi będzie mogła na spokojnie powalczyć z ekstraligowcem. Poprostu zespoły i ligi będą coraz silniejsze ale dojdą do pewnego maxa i się zatrzymają.

Czy pomysł dobry? ano pewnie że dobry tylko przed wprowadzeniem będzie trzeba zrobić naprawdę sporo testów.

1. MIka - masz rację MIka - nie w tym sensie pisałem. Oczywiście całym sercem jestem za Stefikiem i za sw, co by się dalej rozwijał i osiągnął popularność sm-a. Wszystko idzie w dobrym kierunku, żeby było jak piszesz wyżej
Pisałem w kontekscie tego, że jezeli mecz zapowiada sie szlagierowo, na styku to większosc graczy bedzie on-line. I wprowadzenie przelozen sprawi, ze tych meczy bedzie jeszce wiecej a co za tym idzie więcej on-line graczy w czasie meczy.

Grzyb (ze zwgledu na to ze nie mozna za bardzo premiowac tych ktorzy sa on-line bo ci ktorzy nie beda mogli byc wczesniej czy pozniej zakoncza gre...) - Ty lepiej popatrz ile graczy zakańcza grę pzrez Twoja politykę transferową.
Ja sądzę, że większe emocje towarzyszące meczowi on-line przyciągną jeszcze więcej graczy.

[mika1688]

No to się zgodzę, że dzisiaj nie trzeba być online na meczu w niższych ligach. Wystarczy dobrze skład wystawić. Tylko, że jak się wprowadzi przełożenia to walka będzie nie tylko na torze, a również na godziny. Każdy będzie wybierał taką godzinę aby jemu pasowała, a przeciwnikowi nie. Obecnie też tak można robić ale wprowadzając przełożenia to sytuacja się pogłębi. Rozwiązaniem może być np. stała godzina meczów.

[Vinyll]

Jak dla mnie pomysł super ,ale wymaga sporej ilości testów

[guti]

No to się zgodzę, że dzisiaj nie trzeba być online na meczu w niższych ligach. Wystarczy dobrze skład wystawić. Tylko, że jak się wprowadzi przełożenia to walka będzie nie tylko na torze, a również na godziny. Każdy będzie wybierał taką godzinę aby jemu pasowała, a przeciwnikowi nie. Obecnie też tak można robić ale wprowadzając przełożenia to sytuacja się pogłębi. Rozwiązaniem może być np. stała godzina meczów.

MIka wyżej proponowałem - a co powiesz na wprowadzenie wyboru godziny przez gościa? Status zachowany z tym, że było by odwrotnie - byłby handicap dla gościa, troche zrownoważyło by