#77
- Jack21 bardzo dobrze kombinujesz, prosta i jasna propozycja z frekwencją, która będzie jednak uzależniona od pojemności stadionu. Wydaje się, że trzeba będzie wprowadzić jakąś graniczną pojemność gdyż jej coraz większy rozmiar będzie wprowadzał coraz więcej kibiców i tak w kółko mechanizm będzie się powtarzał. Nie może nakręcać się bez żadnego ograniczenia, gdyż za chwilę będziemy mieli 100-tysięczniki. Moim zdaniem należy ustawić na sztywno max rozmiar, jednak uwzględniając wybudowane areny żużlowe.
- Jakiś czas temu toczyła się również dyskusja o frekwencji, gdzie "brylant" podał bardzo ciekawy pomysł aby powiedzmy za każde 5tys. miejsc móc rozbudować stadion o jakiś obiekt infrastruktury, których w propozycjach i dyskusjach było sporo. Taka rozbudowa pociągałaby oczywiście wzrost frekwencji więc warto wrócić do starych dyskusji.
- Co do sensu zmian w frekwencji to poza ligą powinno to także dotyczyć turniejów indywidualnych. I tak najwyższa frekwencja na IMSW, dalej pozostałe turnieje indywidualne wg uznania gdyż niewykluczone, że z czasem będziemy mieli więcej oficjalnych zawodów. Ale generalnie im wyższa suma współczynników (poniżej listy startowej) lub notowań rankingowych poszczególnych uczestników (póki co niewykorzystywane obecnie) skutkuje to większą frekwencją.

Jedyne co udało się nam dotychczas zmienić to na barażach powinno być teraz więcej kibiców niż na sparingu, co kiedyś sam przeżyłem jadąc baraże i mając 314 kibiców na meczu Smutny Ponoć nastąpiła zmiana jednak nie wiem na ile. Może po najbliższym weekendzie będzie się można na ten temat wypowiedzieć.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz: były propozycje aby poszerzyć forum o nowych moderatorów, którzy rozsądnie przecedzą propozycje i w zwarty sposób przedstawią Stefikowi, bo nie oszukujmy się, on sam nie jest w stanie wszystkiego czytać, analizować i zabierać głos - nie robiłby nic innego całymi dniami. Nie można się dziwić, że mało się wypowiada. Ale z drugiej strony widać po forum w jakim stronę gra powinna się zmieniać. W końcu jest to menadżer żużlowy, więc im więcej jest opcji, na które możemy wpływać tym lepiej. Najlepszym barometrem są wypowiedzi graczy, ich propozycje i pragnienia aby gra się rozwijała, w końcu to oni są siłą tej gry. Jako naród lubimy dyskutować, to i dobrze, ale deprymujące jest bicie głową w mur. Za mało osób współtworzy zasady i reguły w grze, stąd można zrozumieć niechęć do zmian.

Jeden z przykładów to bardzo duża ilość organizowanych turniejów, lig czy pucharów. Widać, że ludzie tego potrzebują, poza czekaniem tylko i wyłącznie na kolejkę ligową. Coraz więcej uczestników takich dodatkowych rozgrywek ekscytuje się nową rywalizacją. Niech np. IMSW będą sobie jak dotychczas ale dla każdej ligi nie mógłby istnieć taki turniej osobno ? W praktyce na końcu zawsze walczą wyłącznie najlepsi ze sobą. 6, 5, 4 - ligowcy i dalej przepadają w kolejnych rundach rozgrywek. Ten sam poziom ligowy dałby drużynom w każdej lidze poczucie ważności i jedności podczas w miarę wyrównanych rozgrywek. Nawet jeśli ktoś przepada w 1 lub 2 rundzie IMSW to np. w "osiągnięciach drużyny" będzie widniało, że w sezonie 9 był powiedzmy w ćwierćfinale rozgrywek IMSW-5 (dla 5 ligi). Tak samo w Pucharze Gry, dzisiaj zakończonym.