#38
Czyli zapraszajac mnie- z gory wiedziales, ze nic nie osiagne, nawet jak bede wygrywac, mecz po meczu ? Moim zdaniem jest to system, ktory zniecheca do zabawy. X grup, X meczy a tak na prawde, wazne byly mecze tylko w pierwszej grupie. To one zadecydowaly kto bedzie mial-walczyl o misia, a kto jedzie o pietruszke. Chybiony pomysl, nie lepiej bylo by podzial na grupy tak jak byl/jest teraz, dwoch przechodzi dalej droga eliminacji, az najlepsi spotykaja sie w finale? Wiecej emocji, bardziej ciekawa formula, nie ma meczy o pietruszke i to moglo by przyciagnac ludzi do zabawy. Ale ok, tak ktos ustalil, mialo byc lepiej. Moze jednak warto by sie popytac ludzi jak im sie to podoba?
Nie zaluje udzialu, ale tak na prawde jade o nic, terminow trzeba plinowac itd, a co w zamian? Ide o zaklad, ze nie tylko ja tak to odbieram. Zreszta ilosc wykruszajacych sie graczy chyba o czyms swiadczy. Pozdrawiam