wojtas, gra musi sypać niespodziankami, by była ciekawa i nieprzewidywalna, a zadaniem gracza jest jak najbardziej się przed nimi zabezpieczyć. I to właśnie ma oferować nowy silnik i dotychczasowy trening zawodnika(ów) - teraz to ty musisz kombinować jak zbudować skład (nie tylko T,P,S) aby być gotowym na różne warunki pogodowe i nawierzchnie. Dlatego też nie chcę dawać większej możliwości ingerencji we własną nawierzchnię. Poza tym, musi wystąpić dość duża anomalia by nawierzchnia na domowym rzeczywiście się zmieniła choćby na jeden mecz. Więc w teorii trenujesz pod tor jaki sobie przed sezonem przygotujesz, ale w praktyce musisz liczyć się np z opadami i tym, że nie każdemu twojemu zawodnikowi to będzie pasować, co można przyrównać nieco do reala

tomasz, podobny silnik wprowadziliśmy kilka sezonów temu w sps, tyle że tam jest więcej zmiennych i jeszcze mocniej można kombinować. Ale do czego zmierzam: było sporo głosów oburzenia, jednakże kolejkę czy 2 temu, byliśmy świadkami chyba jednej z większych sensacji w historii gry, gdy na szczeblu e-ligowym murowany faworyt (1-3-cia pod zwgl siły rażenia), z dużo mocniejszymi skillami, przegrał u siebie ze sporo słabszą ekipą. Oczywiście musiało się na to złożyć kilka sprzyjających warunków, ale pokazało że MOŻNA będąc słabszym. I do tego właśnie zmierzamy w sw. chcemy dać graczom "narzędzia", które odpowiednio wykorzystane, w połączeniu ze sprzyjającymi warunkami, mogą pomóc pokonać mocniejszego rywala Uśmiech