Mecz live a motory

[pj007]

nie zgadzam sie z wami po 1 jeszcze niedawno chwaliliście nowy silnik meczowy było ok .Po 2 jak jest się menadżerem to podczas rozgrywania meczu powinno się być online i zarządzać drużyną a nie ograniczać sie do wystawienia składu . Każda dróżyna gdzie by sie nie popatrzyło bedąca bez kierownika czy menadżera jest ślepa a jeśli ktoś nie ma kasy i nie jest wstanie utrzymać dróżyny na odpowiednim poziomie ligowym ( posiadać odpowiednią ilość motorków dla zawodników ) to musi sie liczyć ze spadkiem lub przegranym meczem . I po 3. jak dla mnie zawodnicy w wieku 28 lat i więcej nie mający wytrenowanej odpowiednio kondycji z każdym kolejnym biegiem powinni jechać coraz slabiej bez względu na to że na każdy bieg bedą mieli nawet nowy motorek . A najważniejsze w tym wszystkim jest to że jeżeli by zawodnicy obu dróżyn miały podobne skile umiejętności to takich różnic by nie było więc poruszony tu ten temat jest bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Ponadto nikt nikomu nie zabrania być online podczas meczu , tym bardziej że jest możliwość dogadania się co do godziny meczu

Tofik bez obrazy, zapraszam do 3 ligi i wyżej i zobaczysz jak to wygląda. To nie 4 czy 5 liga że różnica między sepołami jest taka że czy jesteśonline czy nie nie idzie tego odczuć.


W wyższych ligach czasy między 1 a 4 zawodnikiem często zamykają się w jednej sekundzie.

Teraz wyobraź sobie jak działa na zużycie motocykli. Z wyniki 5:1 dla drużyny lepszej robi się 1:5

A to jest przesada.

Handy cup, handy cupem ale wszystko musi mieć swoje granice rozsądku.

Nie opowiadaj bzdur o kondycji , mam zawodników i z wysoką kondycją między 8090 oczek i nie ma to wielkiego znaczenia. Między 1 a 5 biegiem potrafię mieć 1,5 sec różnicy.

A ja jestem tylko w 3 lidze, a co dopiero jest wyżej.

Jestem za tym by byli promowanie managerowie online ale nie z takim balastem.

Nie każdy ma niedzielę przed komputerem dzieci, rodzina, obowiązki). OWszem są uczniowie, którzy mają czas przesiadywać nad komputerem 12-14 godzin.

I tacy mają być promowani? Sztuką jest nie przesiadywanie cały dzień a przesiadywanie tyle ile potrzeba aby zbudować mocną drużynę.

Gdyby drużyny miały bardzo podobne mocą drużyny to sytuacja wyglądała by tak:


Gospodarz - gość

Gospodarz online, gość- off line

Wynik oscylowałby w granicach 60-30


Gospodarz - gość

Gospodarz online, gość- online

Wynik oscylowałby w granicach 50-40


Gospodarz - gość

Gospodarz offline, gość- online

Wynik oscylowałby w granicach 45-45 ze wskazaniem na wyjazdowicza


I to jest wg ciebie ok, rozrzut jak po granacie


Nie lepsze rozwiązanie takie:

Gospodarz - gość

Gospodarz online, gość- off line

Wynik oscylowałby w granicach 53-37


Gospodarz - gość

Gospodarz online, gość- online

Wynik oscylowałby w granicach 50-40 - tu bez zmian


Gospodarz - gość

Gospodarz offline, gość- online

Wynik oscylowałby w granicach 47-43 ze wskazaniem na gospodarza


To tylko wolna symulacja