#45
tu juz nawet nie o te perełki chodzi (choć rozumiem że wam cyt: żal d.. ściska - tyle że te perełki w masowej produkcji już perełkami nie są..), a o pozostałych zawodników z różnym talentem - jakich przyjmiecie, kiedy stwierdzicie że jednak doszedł lepszy i tego trenowanego 2 sezony należy wywalić by zrobić miejsce "lepszemu", jak będziecie ich trenować i jak oni będą skakać. czyli ogólnie chodzi o różnorodność wśród zawodników. Przecież świetnie skaczący tal. 1*, wychodzący ze szkółki ze śr np 70, wcale nie musi potem tak super skakać i cały mozolny plan budowania na nim i jego xp składu leci - i odwrotnie. To właśnie ta nieprzewidywalność i różnorodność jest w tym fajna wg mnie. Obecnie wszyscy szli jednym torem i jedyne co nas zastanawiało to to, czy talenciaki 5* u innych też mają tyle skoków +2 zamiast +3.

oczywiście ubarwiam, ale chce dobitniej pokazać co mam na myśli